Biskupa pomalowałem (światłem) ;-)

Czasami imprezy rodzinne przynoszą rozmaite niespodzianki. Kilka dni temu miałem przyjemność uczestniczyć w jednej z nich, w Opolu. Z reguły nie biorę na takie imprezy sprzętu i nie fotografuję, wolę się dobrze bawić, ale tym razem poproszono mnie, abym zrobił[…]

Kontynuuj czytanie …

Idą święta

Święta już blisko i dookoła wszędzie pełno świątecznych atrybutów. Handlowcy raczą nas tym oczywiście już od co najmniej miesiąca. Pozwólcie, że ja również dołożę swoje trzy grosze 😉 Okazja ku temu jest taka, iż zostałem poproszony przez cukiernię Melba o[…]

Kontynuuj czytanie …

Po wakacjach

Wakacje za nami, wszystko wokół znów wskakuje na utarte tory, a ja w tym wpisie powspominam spontaniczną, wakacyjną sesyjkę. Już od jakiegoś czasu chciałem zrobić kolejne zdjęcie w stroju astronauty, okazja nadarzyła się gdy pewnego dnia, wracając do domu zobaczyłem[…]

Kontynuuj czytanie …

Malowanie zamku

Dzisiaj niezbyt długi wpis, będący plonem krótkiego lecz owocnego wyjazdu do Lanckorony. Urlop ma tę zasadniczą wadę, że kończy się zbyt szybko, co stało się również moim udziałem. Niemniej jednak od długości wypoczynku ważniejsza jest jego jakość. Szczęśliwie trafiliśmy z[…]

Kontynuuj czytanie …

Lihgtpainting – światło RGB

Od jakiegoś czasu w mojej głowie zagnieździł się pomysł, który niczym kamyk w bucie nie dawał mi spokoju. Chodziło mi o jeszcze jeden przyrząd służący do lightpaintingu, który by umożliwił większą kontrolę nad barwą wytwarzanego światła. Do głowy przyszedł mi[…]

Kontynuuj czytanie …

Jam jest fotografista cz.II

Ponad rok temu pisałem o fotograficznych autoportretach gdzie zaprezentowałem jeden z nich. Dzisiaj przyszedł czas aby pomęczyć Was moimi następnymi wypocinami w tej materii ;). Tak to już z autoportretami bywa, że ciągle szukamy w nas samych czegoś, co odróżnia nas[…]

Kontynuuj czytanie …

Gdy w domu nudno cz.II

W niedawnym wpisie pokazywałem jak można sobie poradzić z nadmiarem wolnego czasu ;-). Wiem, wiem mało kto nim dysponuje, ja nie jestem wyjątkiem. Czasami zdarzają się jednak chwile gdy sytuacja zmusza nas do działania. Tak też było i tym razem.[…]

Kontynuuj czytanie …

Lightpainting latarką

Wiele lat temu, jeszcze w czasach fotografii analogowej bawiłem się w robienie zdjęć doświetlanych latarką wyposażoną w regulację kąta świecenia. Był to sprzęt wyposażony w żarówkę kryptonową, regulacji dokonywało się poprzez zmianę położenia żarówki względem ogniska zwierciadła. Dzisiaj właściwie nie[…]

Kontynuuj czytanie …

Nowe zabawki

Niedawno wpadł w moje ręce mały świecący gadżecik, który natychmiast postanowiłem przetestować w zastosowaniach light painting.  Zabaweczka jest sygnowana marką Energizer i nazywa się Glowstick.  Już wcześniej trafiłem w sieci na informację na temat tej zabawki i bardzo spodobała mi[…]

Kontynuuj czytanie …

Malowanie światłem (błyskowym)

Dzisiaj chciałbym zacząć pisać o lightpaintingu. Nie ukrywam, że jest to jeden z tych rodzajów fotografii, które szczególnie mnie pociągają. Być może dlatego, że zdjęcie powstaje najpierw w mojej głowie, a dopiero potem następuje dobór techniki fotografowania i sprzętu. Sam[…]

Kontynuuj czytanie …