Astronauta na wakacjach i komary

Dzisiaj szybki i niezbyt długi wpis, jak „sesja”, której dotyczy. Rok temu wykonałem serię zdjęć w przebraniu „astronauty”. Ogólnie byłem z nich nawet zadowolony, ale wszystkie wykonane były w otoczeniu industrialnym. Już wtedy wyobraziłem sobie, że mógłbym użyć tego przebrania[…]

Kontynuuj czytanie …

Packshoty

Dzisiaj będzie technicznie i błyskowo. Niedawno poproszono mnie o wykonanie serii zdjęć produktowych dla pewnego producenta obuwia. Temat wydawał się interesujący z dwóch powodów. Po pierwsze dość sztywno określono wizualny charakter fotografii, mający wpisać się w projekt strony internetowej. Po[…]

Kontynuuj czytanie …

Czy chińszczyzna to tandeta? cz. II

Długo nie pisałem, niestety natłok obowiązków zawodowych i rodzinnych skutecznie uziemił moje zapędy. Obiecałem napisać więcej na temat lampy Yongnuo YN-560, w dzisiejszym wpisie postaram się pokrótce pokazać jak lampa sprawuje się w warunkach codziennej pracy.

Kontynuuj czytanie …

Czy chińszczyzna to tandeta?

Witam wszystkich serdecznie w nowym roku. W dzisiejszym wpisie pobawię się nieco w onanistę sprzętowego.  Wpadła w moje łapska lampa błyskowa Yongnuo YN-560, która jak sama nazwa wskazuje pochodzi z rodzinnego kraju towarzysza Mao. Jest to całkowicie manualna lampa, pasująca[…]

Kontynuuj czytanie …