Robiąc ostatnio zdjęcia zamarzniętych kwiatów pomyślałem, że może warto było by przymierzyć się do sfotografowania roślin potraktowanych innym żywiołem. Od razu pomyślałem o ogniu jako przeciwieństwie lodu. Jakiś czas zajęło mi przemyślenie tego, w jaki sposób mógłbym to sfotografować. Będąc[…]
Kontynuuj czytanie …